Trzy inspiracje artystyczne, które w ostatnim tygodniu zrobiły na mnie największe wrażenie. Nie mówię tutaj o samym wykonaniu, ale o ciekawym pomyśle (który notabene, według mnie jest najważniejszy).
- Gretchen Röehrs znalazła ciekawy sposób na przedstawianie mody. Do płynnych i delikatnych linii sylwetek dołącza część warzyw lub owoców. Ich intensywny kolor i faktura dodaje "świeżości" i oryginalności rysunkom.
|insta|
- Shamekh Bluwi, to kolejny przykład na to, że ilustrowanie mody nie musi być nudne. Artysta tworzy wycinanki, w których otoczenie staje się częścią projektu. Najzwyczajniej w świecie, przykłada ilustrację z wyciętymi fragmentami i szuka odpowiedniego "wypełnienia".
|insta|
- Alexey Kondakov, ukraiński artysta, "sprowadził" bohaterów dzieł sztuki klasycznego malarstwa na współczesne ulice. W pierwszym odruchu, poczułam lekki wewnętrzny sprzeciw: "Ale jak to... mieszać piękną klasykę z brudnym miastem?". Jednak spojrzałam drugi raz, trzeci raz... I musiałam przyznać, że podoba mi się ten kontrast. Dla zainteresowanych: seria nazywa się "The Daily Life Of Gods".
Chcesz być na bieżąco? Zaobserwuj mnie na FACEBOOKU ;)